Sielec – wieś w Polsce położona w województwie lubelskim, w powiecie chełmskim, w gminie Leśniowice.
Współrzędne GPS:
N 51°02'23,65''
E 23°31'28,86''
Istniał tu bastejowy zamek z którego pozostały w parku resztki murów zabudowań oraz fragmenty kurtyn i basteje. Uhrowieccy zbudowali go w końcu XVI wieku na planie czworoboku. Basteje posiadał na narożach. Od XVIII wieku pozostawał w posiadaniu Rzewulskich do czasu kiedy podczas wojen XVII i XVIII wiecznych został zniszczony. Od XIX wieku w ruinie.
Pierwsze założenie obronne istniało w Sielcu już w 1441 roku a była to warowna siedziba rycerska rodu Smoków herbu Ślepowron.
W 1543 roku Sielec przeszedł we władanie rodziny Uhrowieckich herbu Suchekomnaty. I to właśnie im przypisywana jest fundacja nowożytnego zamku. Jeszcze około 1591 wspominany jest jeszcze dwór, ale już z 1601 roku pochodzi pierwsza wzmianka o zamku sieleckim castrum. W dokumencie owym bracia Jan i Andrzej Uhrowieccy zrzekają się zamku i wsi na rzecz swojego stryja Andrzeja, starosty chełmińskiego (1591-1608).
W latach 1622-1629 Sielec należał do Katarzyny Uhrowieckiej, zamężnej ze Zbigniewem Sienieńskim herbu Dębno. W 1629 roku Sielec ponownie zmienił właścicieli, zostali nimi
Daniłowicze herbu Sas. Niewykluczone, że oni dokończyli budowę bądź w
XVII wieku dokonali modernizacji zamku. Następnie majątek przejął w dzierżawę Stolnik Chełmski Borsza Drzewiecki herbu Nałęcz. W 1678 roku przypadkowy wybuch prochów strzelniczych składowanych w podziemiach wysadził w powietrze całą warownię.
W 1690 roku Stanisław Mateusz Rzewuski otrzymał Sielec w posagu żony Doroty z Cetnarów. Kolejnym właścicielem był jego syn Seweryn, wojewoda wołyński. Mimo, iż ożeniony dwukrotnie, zmarł bezpotomnie. Dobra Sielskie dostały się w ręce młodszego brata Seweryna – Wacława, hetmana wielkiego koronnego.
Następnie majątek odziedziczył prawdopodobnie syn Wacława: Michał ożeniony z Katarzyną Poletyłówną herbu Trzywdar, córką Wojciecha kasztelana chełmskiego.
Następnie majątek odziedziczył prawdopodobnie syn Wacława: Michał ożeniony z Katarzyną Poletyłówną herbu Trzywdar, córką Wojciecha kasztelana chełmskiego.
Ostatnim właścicielem Sielca był Tadeusz Rzewuski (1917 – 1944) żonaty z Krystyną Starzyńską. Jako żołnierz AK ps. ,,Tadeusz”w baonie ,,Parasol” walczył a Powstaniu Warszawskim. Zginął w 1944r. Na nim skończyła się męska linia gałęzi rodu Rzewuskich.
Pomimo przeprowadzonych w latach 1964-1965 badań wykopaliskowych nie można w pełni odtworzyć układu przstrzenno-funkcjonalnego zamku. Wiadomo, że było to założenie o kształcie nieregularnego czworoboku z bastejami na narożach.
Największa (najlepiej zachowana) z nich wzniesiona została na planie koła (wcinającego się w obwód murów) w narożniku północno-zachodnim. Zbudowano ją z kamienia i oblicowano cegłą. Była podpiwniczona i posiadała dwie kondygnacje naziemne, szczyt zaś zwieńczony był attyką (rozebrany po pożarze w 1914 roku). Basteję wyposażono w system siedmiu strzelnic (górna kondygnacja) umożliwiających obronę flankową wzdłuż kurtyn.
Pozostałe basteje zachowały się jedynie jako słabo czytelne w terenie partie murów przyziemia. Ta w narożniku południowo-zachodnim miała narys czworoboczny, natomiast południowo-wschodnia nawiązywała swoim kształtem do narysu bastionowego.
Nie zdołano dotychczas ustalić lokalizacji i rzutu ewentualnego czwartego dzieła narożnego. Mur obwodowy łączący basteję wieńczyła attyką. Wjazd do zamku znajdował się w kurtynie zachodniej, obok niego zachowały się zarysy murów jednoprzestrzennego budynku - najprawdopodobniej kaplicy. W obrębie umocnień zachowały się ślady dawniejszych zabudowań mieszkalnych i gospodarczych.
Od 1728 roku do 1945 roku Sielec należał do rodziny Rzewuskich.
W latach 1773-1779 mieszkał tutaj hetman wieki koronny W. Rzewuski. W XIX wieku obrębie dawnych umocnień wzniesiono klasycystyczny dworek (obecnie szkoła).
Z dawnego zamku do chwili obecnej przetrwało niewiele, bardzo zrujnowana kolista basteja, fragmenty przylegającej do niej kurtyny oraz słabo czytelne w terenie dolne partie pozostałych elementów założenia obronnego.
Niestety obecny stan (lato 2003) zabytku grozi jego zupełną destrukcją. Zdewastowana (zawalony dach i kruszejące mury) basteja nosi ślady użytkowania jako lokal gastronomiczny (współczesne schody, ścianki działowe, przybudówki) natomiast zachowany mur kurtynowy chronią przed zawaleniem drewniane drągi podporowe.
Trzeba mieć nadzieję, że znajdzie się ktoś, kto zadba o pozostałości zamku jeszcze przed jego całkowitym zniszczeniem a czasu zostało już niewiele.
Przyjedzcie teraz zobaczcie jaki jest zaniedbany a nikt nie chce nic z tym zrobic :(
OdpowiedzUsuńSzukałam w Internecie informacji na temat tych ruin i muszę przyznać, że zrobiłaś kawał świetnej roboty zbierając to wszystko razem. Myślę, że jeszcze nie raz zajrzę na Twój blog. Tak trzymaj!
OdpowiedzUsuńSyn Wacława Piotra Rzewuskiego hetmana , Michał zmarł w młodości jako dziecko .
OdpowiedzUsuńTeraz to juz prawie nic nie pozostało az szkoda mowic
OdpowiedzUsuńKrystyna Rzewuska z domu Starzyńska była moja babcią. Zmarła w 2001 roku. córka Krystyny i Tadeusza Marianna ( moja matka chrzestna) zmarła w 1996.
OdpowiedzUsuń