W Chełmie jest dużo miejsc do parkowania w bocznych uliczkach. Najlepiej zajechać do centrum i ruszyć dalej na piechotę. Żeby dotrzeć na górę zamkową jak najszybciej, najlepiej dojechać ulicą lubelską do parkingu koło przedszkola "W kasztanowym parku" i przez tenże park dojść do samej góry. My oczywiście, posiadając odbiornik gps, podeszliśmy od zupełnie innej strony. Jak widać na kolejnych zdjęciach, wspinaliśmy się ciągle i ciągle, przez cmentarz wojenny oraz prawosławny, aby dojść wreszcie do celu.
Współrzędne GPS:
N 51°07'57,30''
E 23°28'45,99''
N 51°07'57,30''
E 23°28'45,99''

* części drewniano-kamiennego wału o konstrukcji skrzyniowej;
* pięć rzędów częstokołu z pni dębowych - znajdujących się na obrzeżu wału;
* fundamenty zamku księcia Daniela;
* fundament Wieży Kazimierzowskiej

* Bazylika Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Chełmie – pierwsza świątynia zbudowana została w XIII w. przez króla halicko-wołyńskiego Daniela Halickiego jako cerkiew prawosławna. Obecna barokowa świątynia zaprojektowana przez Pawła Fontanę powstała jako katedra unicka (grecko-katolicka) w latach 1736-1757. Budowniczym świątyni był Tomasz Rezler. W latach 1875-1915 był to sobór prawosławny. Od 1919 r. kościół rzymskokatolicki. W latach 1940-1944 ponownie cerkiew prawosławna. Tytuł bazyliki mniejszej nadał świątyni papież Jan Paweł II.
* Park miejski – założony na początku XX w. Powiększony po 1945 r. Do lat osiemdziesiątych istniał tam staw. Oficjalnie nie jest uznany za zabytek. W parku od 1994 r. stoi pomnik Akcji "Burza" AK.
* Podziemia Kredowe – zabytkowa kopalnia kredy stanowiąca unikatową pozostałość górnictwa kredowego w Europie. Znajdujący się w niej wielopoziomowy kompleks korytarzy i komór powstał w wyniku wielowiekowej eksploatacji kredy piszącej, której złoża znajdują się pod powierzchnią miasta. Z podziemiami związane są legendy, podania i baśnie. Więcej informacji znajdą Państwo na stronie Chełmskich podziemi Kredowych
* Dziewicza Góra – domniemane stare grodzisko w miejscowości Horodyszcze koło Chełma, w rzeczywistości okazało się że grodzisko istniało na innej górze, w miejscu gdzie obecnie przebiega droga z Chełma do Włodawy. Domniemane wały grodu to w rzeczywistości resztki okopów z pierwszej wojny światowej.

* Pomnik Sybiraków – odsłonięty 17 września 2007 r. w kolejną rocznicę napaści ZSRR na Polskę. Upamiętnia Polaków wywiezionych z kraju przez sowietów. Głaz znajduje się przy ul. Pocztowej niedaleko skrzyżowania z ul. Puławską.

* Osiedle Dyrekcja - osiedle kolejowe w wschodniej części miasta, którego układ urbanistyczny i architektoniczny został uznany za zabytek.




* Cmentarz przy ul. Lwowskiej (rzymskokatolicki i prawosławny) – stary cmentarz założony w 1790 r. Zabytkowe kaplice ("Biała" – rodziny Bielskich z końca XVIII w., w której znajduje się mauzoleum Chełmian poległych i zamordowanych przez okupanta hitlerowskiego w okresie II wojny światowej; "Czerwona" – rodziny Zajdlerów z 1908 roku). Na cmentarzu znajdują się mogiły żołnierzy poległych w walkach 1919-1920 oraz wielu zasłużonych dla Chełma kapłanów, nauczycieli (m.in. dwukrotnego prezydenta Chełma Stanisława Gutta).
* Cmentarz żydowski – założony na przełomie XV/XVI w. Zniszczony przez hitlerowców, odnowiony po 1990 r.
* Cmentarz prawosławny – założony na stoku Chełmskiej Górki w 1867 r., zdewastowany. Znajduje się tu m.in. grób Filipa Filipczuka, premiera Ukraińskiej Republiki Ludowej. Chowano na nim w czasie zaborów rosyjską elitę urzędniczą miasta.
* Cmentarz wojenny – założony w 1915 r., zlokalizowany na stoku stoku Góry Zamkowej, poniżej cmentarza prawosławnego. Miejsce pochówku żołnierzy polskich (z września 1939 r. oraz 1944-1945) i radzieckich oraz partyzantów z II wojny światowej (wśród nich Kawaler Orderu Virtuti Militari i Bohater Związku Radzieckiego ppłk Nikołaj Fiodorow, który zginął w bitwie partyzanckiej stoczonej pod Wojsławicami 17 kwietnia 1944 r.).
* Cmentarz wojenny (okolica lasu Borek, koło wsi Strupin Łanowy) – założony w okresie I wojny światowej, pochowani są na nim żołnierze z okresu I wojny światowej oraz z okresu międzywojennego i II wojny światowej.
* Cmentarz jeniecki (tzw. "Patelnia") z okresu II wojny światowej – założony w czasie II wojny światowej przez hitlerowców na potrzeby Stalagu 319. Pochowanych zostało tam od 30 do 100 tysięcy ludzi, głównie żołnierzy radzieckich i Włochów.


* Gmach Dyrekcji – zbudowany w latach 1928-1938. Planowana siedziba Wschodniej Dyrekcji Kolei Państwowej. W 1944 r. siedziba Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego. Obecnie siedziba m.in. Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego Delegatura w Chełmie i Starostwa Powiatowego.
* Magistrat – wybudowany w 1926 r. Obecnie mieści się tam kino "Zorza" oraz Urząd Miasta. Skrzydło mieszczące kino "Zorza" gruntownie przebudowano w latach sześćdziesiątych.
* Kamienica mieszczańska – kamienica z 1875 r. przy ul. Lubelskiej 57. Po generalnym remoncie około 1980 r. zamieniona na muzeum.
i oczywiście
* Wieża w Bieławinie, którą opisuję w oddzielnym poście.

W czasie najazdu tatarskiego najeźdzcy plądrowali miasto. Poszukując chowających się ludzi weszli do jednej z jaskiń, skąd jednak po chwili wybiegli w popłochu, a za nimi wyszedł biały od kredy niedźwiedź. Przerażeni Tatarzy uciekli, ponieważ w ich wierzeniach biały niedźwiedź był istotą czczoną jak bóstwo. Mieszkańcy Chełma w dowód wdzięczności dla białego niedźwiedzia umieścili go w swym herbie.

Legenda mówi, że na szczycie góry Chełm stał kiedyś wielki i piękny zamek. Była to twierdza o bardzo wysokich murach i licznych strzelistych wieżach. Na zamku mieszkał sławny słowiański książę Sobibór ze swą córeczką Sygrydą, którą kochał nad życie. Mijały lata. Sygryda wyrosła na śliczną panienkę o ciemnobłękitnych oczach, w których zawsze błyszczał uśmiech, jasnych jak len włosach i skórze tak delikatnej jak płatki przylaszczki.Bogactwo księcia oraz mądrość i uroda księżniczki sprawiały, iż zamek na Chełmskiej Górze był często odwiedzany przez znamienitych rycerzy, którzy pragnęli poślubić Sygrydę. Niejeden spodobał się dziewczynie tak bardzo, że chętnie wyszłaby za niego za mąż, ale zazdrosny ojciec odprawiał kolejnych konkurentów, podając im tradycyjną czarną polewkę. Uciekały dni, miesiące i lata. Księżniczka Sygryda coraz rzadziej wychodziła do zalotników, bo wiedziała, że dla ojca żaden nie będzie godzien jej ręki. Z czasem stała się kapryśna i krnąbrna.Kiedy książę Sobibór umarł, Sygryda miała już trzydzieści lat. Lud wierzył, że teraz prędko wyjdzie ona za mąż, aby zapewnić silną władzę swojemu krajowi. Jednak księżniczka była bardzo nieufna i niebyt grzeczna w stosunku do starających się o jej rękę rycerzy. Długo rozmawiała z każdym zalotnikiem, stawiając wiele trudnych i podchwytliwych pytań. Później rozmyślała w samotności, nie mogąc się zdecydować na żadnego z coraz starszych i uboższych konkurentów. Sygryda stała się zamknięta w sobie i smutna. Jej uroda nieuchronnie przemijała, a inteligencją raczej odstraszała przyszłych zalotników, gdyż wymagała od nich dużego wysiłku podczas każdej rozmowy.
Pewnego razu na zamek zawitał wspaniały rycerz. Jego twarz była radosna i młodzieńcza jednak włosy srebrzyły się w słońcu. Dostojna postawa zwróciła uwagę księżniczki Sygrydy, dlatego tajemniczy rycerz został zaproszony na wystawny obiad, podczas którego księżniczka mogła się jemu przyjrzeć i porozmawiać. Widocznie rozmowa była obiecująca, bo gdy tylko zachodzące słońce zajrzało przez zamkowe okno do komnaty i oświetliło twarz Sygrydy, rycerz klęknął i wyznał jej miłość.
Księżniczka nie chciała przyjąć oświadczyn. Zarzuciła mu, że jest niemłody, ma srebrne włosy i na pewno zna wiele kobiet, które obsypuje komplementami, a może nawet miłosnymi wyznaniami. Rycerz tłumaczył Sygrydzie, że mówi jej to co czuje i czego pragnie. Swego wieku zmienić nie może, ale przecież jest od niej tylko dziesięć lat starszy. A co do prawdziwości jego słów – jakiż miałby cel okłamując ją? Jednak Sygryda wymyślała coraz to nowe problemy, aby ostatecznie odmówić rycerzowi swej ręki. Rozgniewał się tajemniczy gość i ... potężny błysk rozświetlił komnatę, a zamiast rycerza przed księżniczką stanął straszny czarownik Golm.
- Za to, że mnie odrzuciłaś, cały zamek wraz z mieszkańcami pogrąży się w tej wielkiej górze – rzekł groźnie – i tylko raz w roku, w pierwszym dniu lata, będziesz mogła pod postacią łani wyjść z lasu, aby poprosić ludzi o pomoc!
I tak się stało.
Mijały lata. Pod górę Chełm przybywali śmiałkowie, pragnący uwolnić Sygrydę od zaklęcia, ale żadnemu się to nie udawało. Aż pewnego razu zaczarowana łania ukazała się pasterce idącej łąką u podnóża góry. Bosonoga dziewczynka zauważyła, że łania nie ucieka, więc podeszła, pogłaskała i przytuliła ją do siebie. Wtedy łania odezwała się ludzkim głosem i poprosiła pasterkę, aby ta przyniosła jej od kupca ze Świnoujścia lniany materiał na sukienkę, gdyż tylko wtedy odzyska ludzką postać. Upomniała ją jednocześnie, aby nie brała niczego więcej.Dziewczynka pobiegła do miasta i poprosiła o kupon materiału. Kupiec dał jej towar i nie żądał pieniędzy. Dziewczynka już miała iść z powrotem, kiedy ujrzała na ladzie małą srebrzystą igłę. A że jej ubiór wymagał pilnej naprawy, poprosiła o nią i kawałek nitki. Kupiec spełnił jej życzenie i dziewczynka ruszyła z powrotem. Kiedy wróciła na Chełmską Górę do zaczarowanej łani, oddała jej lniane płótno. Jednak zamieniona w łanię Sygryda popatrzyła smutno w oczy pasterki i powiedziała, że ta mała igła, którą wzięła od kupca dla siebie zepsuła wszystko i łania nie przemieni się w księżniczkę, a zamek nie wynurzy się ponownie z głębi góry. Przynajmniej nie tym razem ...
Nad górą Chełm często krąży srebrzysty jastrząb. Podobno jest to czarownik odrzucony przez Sygrydę, który pilnuje aby nikt nie zdjął okrutnego zaklęcia z pięknej księżniczki i całego chełmskiego zamku.
Piękna legenda pobrana ze strony Pana Wrzesława Mechło, http://www.wrzeslaw-legends.yoyo.pl/lcg.html
ładny wpis i bajka też :)
OdpowiedzUsuń51 yr old Software Consultant Bevon Vowell, hailing from Thorold enjoys watching movies like Planet Terror and Gambling. Took a trip to Historic Centre of Salvador de Bahia and drives a Ferrari 340 MM Competition Spyder. dlaczego nie sprawdzic tutaj
OdpowiedzUsuń